|
|
 |
|
TRZY |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
z języka na zęby
mi przeskakują
tłuką się o dziąsła
...i wyją wściekłe..
napierają
brutalnie na wargi
jak dzikie plemniki
wystrzelone z penisa
mego mózgu
próbując na siłę
się przebić..
..bo wiedzą,że odwrotu
nie ma...
są tylko trzy...
a jakby trzy tysiące
tysięcy milionów
trylionów ich było..
przeraża mnie
ich siła..
jak długo wytrzyma
twierdza mych ust
tak długo nie spłoną
Twoje lica..
są tylko trzy...
zagubione w otchłani
mojej duszy..
bez skrupułów
usilnie pragnące
ją opuścić..
trzy...
takie niby nic..
a ile zachwytu i piękna
w sobie mają
ile potrafią
zmienić swoją mocą..
stworzyć pożar
na twarzy..
mega histeria
opanowuje mą
świątynię
więc..
otwieram wrota:
JESTEŚ
KWINTESENCJĄ
KOBIECOŚCI |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
Lubisz moja poezję? |
|
|
|
|
|
 |
|
CZAS |
|
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
DZIĘKUJĘ |
|
|
|
|
|
|
MAMIE..
K.I.GAŁCZYŃSKI..
E.S. "FABULA RASA"
ROBERT MONROE..I cała jego trylogia.
I CAŁEJ MOJEJ ŚWIADOMOŚCI.. |
|
|
|
|
|
 |
|
LICZNIK |
|
|
|
|